Zdjęcie zostało zrobione w zeszłe wakacje, kiedy to we Francji rozpoczęła się moja przygoda z wypalaniem. Chłopaki oczywiście chcieli mi pomóc i na kawałeczkach drewna narysowali myszki (podobizny ich ulubionych maskotek). Ja myszy wypaliłam i została śliczna pamiątka :)
Ciekawe co zmalują w tym roku, nie mogę się doczekać wspólnych wakacji :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz