Po dłuższej nieobecności - wracam :) Tak długa majówka strasznie mnie rozleniwiła, ale mam już w zanadrzu parę nowych projektów. Dzisiaj pierwszy z nich, wypalane kolczyki. Takie trochę indiańskie, ekologiczne, lekkie. Z dużych drewnianych kwadratów (5x5cm), zabezpieczonych lakierem z połyskiem, w połączeniu ze złotymi szklanymi koralikami i miedzianymi zapięciami. Voila ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz